Rekordowe ceny paliw w Niemczech.

Obecnie ceny paliw na niemieckich stacjach benzynowych są najwyższe od ponad dziesięciu lat. Jak informuje międzynarodowy Klub Motoryzacyjny ADAC średnia cena benzyny 95 w Niemczech na dzień 03.02.2022 wyniosła aż 1.74 euro. Na hamburskich stacjach benzynowych cena 95. oktanowej benzyny sięgała nawet 1.80 euro.

2022-02-04_091212

Ceny paliw na jednej ze stacji w Szlezwiku Holsztynie pod Hamburgiem. 04.02.2022.

sroda 03.02.2022 ceny paliw na stacji w Szlezwik Holsztyn

 

Kierowcy nie kryją oburzenia. Pracownik jednego z supermarketów w Hamburgu Jahn w rozmowie z „Gazetą Pomorską” stwierdził, że obecne wysokie ceny paliw zmuszają go do całkowitego odstawienia samochodu. Z kolei Guenther, który jest kierowcą prywatnej taksówki w Hamburgu idzie jeszcze dalej, twierdząc, że jeżeli rząd nie obniży podatków, to zamknie firmę i przestanie jeździć. “Oznacza to, że mogę stracić moje jedyne źródło utrzymania” – powiedział Guenther. Hamburscy kierowcy zazdroszczą swoim kolegom mieszkającym przy granicy z Polską, gdzie mogą zatankować o kilkadziesiąt euro taniej.

Turystyka paliwowa kwitnie.

Od dawna niemieccy kierowcy tankują w Polsce, ale takiego najazdu samochodów z niemieckimi rejestracjami na pograniczne stacje benzynowe jeszcze nie było. Faktem jest, że niskie ceny paliw w Polsce pozwalają niemieckim kierowcom zaoszczędzić na jednorazowym tankowaniu do 33 euro.

A gdy doliczymy uzyskane oszczędności na paliwie nalanym do kanistrów, to korzyści z turystyki paliwowej do Polski będą jeszcze większe. To, co jest korzystne dla właścicieli polskich stacji benzynowych okazuje się być zabójcze dla ich kolegów po niemieckiej stronie granicy. Telewizja RBB informuje, że turystyka paliwowa do Polski niszczy niemiecki przemysł paliwowy umiejscowiony przy polskiej granicy. Zdaniem tej niemieckiej telewizji coraz więcej właścicieli stacji benzynowych przy granicy z Polską mówi nawet o konieczności ich zamknięcia. Tytuły niemieckich gazet drukowanych i innych mediów elektronicznych artykułu na stronach nie pozostawiają złudzeń: “Stowarzyszenie właścicieli garaży i stacji benzynowych północno-wschodnich Niemiec” obawia się likwidacji wielu stacji po tym, gdy Polska drastycznie obniżyła podatki”. (Związek ten reprezentuje 300 stacji benzynowych we wschodnich Niemczech i w Berlinie)

2022-02-04_115641

Niemieccy przedsiębiorcy z przygranicznego Frankfurtu nad Odrą boją się o swoją egzystencję.

2022-02-04_124911

Działania polskiego rządu, który obniżył akcyzę z 23 do 8 procent spowodowały, że cena jednego litra paliwa w Polsce stała się niższa nawet o 65 centów od ceny na niemieckich stacjach. Jak twierdzi „Stowarzyszenie właścicieli stacji benzynowych” w ostatnich dniach drastycznie wzrosła turystyka paliwowa do Polski i jednocześnie o siedemdziesiąt procent spadła sprzedaż paliwa na ich stacjach. To spowodowało, że niemieccy właściciele stacji benzynowych poczuli się zagrożeni i żądają od władz landowych i federalnych działań zmierzających do obniżenia cen paliw i cen nośników energii. “Teraz mamy do czynienia z tak katastrofalną i złą sytuacją, z jaką nigdy się jeszcze nie spotykaliśmy” – powiedział szef stowarzyszenia Hans Joachim Ruehlemann i dodał – istnieje poważne zagrożenie, że wielu z nas tego nie przeżyje. Coraz więcej właścicieli niemieckich stacji benzynowych domaga się od niemieckich władz działań podobnych do tych, jakie zrobił polski rząd. Czyli obniżenia podatków na nośniki energii.

Obywatele żądają działań podobnych do tych z Polski.

Federalne Stowarzyszenie Niemieckich Podatników (Bund der Steuerzahler, BdSt) zwróciło się do rządu federalnego o złagodzenie obciążeń podatkowych dla obywateli płacących za dostarczanie energii elektrycznej. Szef “BdSt” Reiner Holznagel przypomniał, że w swoim programie obecna koalicja rządowa (SPD, Zieloni i FDP) obiecała, że nadwyżki z opłat za CO2 odda obywatelom. “Niech teraz realizuje swoją obietnicę” – dodał Holznagel. Jego zdaniem władza ukrywa fakt, że na gwałtownym wzroście cen energii, przede wszystkim zarabia budżet federalny. Reiner Holznagel domaga się aby rząd federalny znacznie obniżył podatek energetyczny (Stromsteuer). “Obniżka powinna być tak dużą jak tylko zezwala na to prawo Unii Europejskiej” – dodał szef Federalnego Stowarzyszenia Niemieckich Podatników.

Zamiast obniżki podatku – nauka jak jeździć i tankować oszczędniej.

Rząd federalny na razie milczy, a w mediach coraz częściej pojawiają się informacje gdzie najtaniej zatankować w danej okolicy, a także instruktażowe filmiki jak oszczędniej jeździć samochodem. Eksperci twierdzą, że niemieccy kierowcy będą w przyszłości musieli się przyzwyczaić do oszczędnej jazdy. Na filmikach fachowcy z ADAC uczą, jak odpowiednio zmieniać biegi i przy jakiej prędkości je redukować, tłumaczą niemieckim kierowcom żeby do skrzyżowań dojeżdżali na biegu jałowym, oraz żeby wyłączali silnik na czerwonym świetle. To wszystko ma służyć oszczędzaniu benzyny. Ponadto lokalne media informują gdzie i o jakiej porze dnia ceny paliw są najniższe.

Na wysokie ceny paliw nie narzekają producenci samochodów elektrycznych i hybrydowych.

CM (artykuł Gazeta Pomorska)