Sąd Rejonowy w Warszawie wydał skandaliczny wyrok na Mariusza Kamińskiego, który jako szef CBA skutecznie ścigał łapówkarzy. III RP właśnie przekroczyła niebezpieczną linię, mówiąc wyraźnie, że oszuści, łapówkarze byleby tylko byli nasi, mogą spać spokojnie, natomiast policjanci, ludzie tajnych służb niech uważają i się nie wychylają, bo po prostu pójdą siedzieć. Pan sędzia chyba tak naprawdę nie wie co zrobił, nie zdaje sobie sprawy, że podważył nie tylko poczucie elementarnej sprawiedliwość, ale zniszczył także wiarę w państwo. Porządni ludzie powinni zawsze stać po stronie prawa i sprawiedliwości i dotyczy to także sędziów.
Sąd Rejonowy nakreślił nowe standardy w polskim prawodawstwie. Od dzisiaj przestępcą jest nie ten, kto kradnie, lecz ten, który ściga. Brzmi jak żart, ale niestety jest to prawda. Skazując Kamińskiego na bezwzględną trzyletnią odsiadkę pan sędzia uznał, że kręcąca lody Sawicka, biorąca w parku torbę z nielegalną kasą, uciekający w dyplomację minister Arabski, lub uczestnicy afery Amber Gold, czy afery podsłuchowej, jak również funkcjonariusze ABW w Redakcji jednego z tygodników, Jaruzelski, Kiszczak i inni oprawcy, wszyscy oni po prostu są niewinni, natomiast ten, kto walczył z patologią tego kraju, jak najbardziej zasłużył na więzienie.
Farsa – niekoniecznie, to jest skuteczna metoda, aby zohydzić prawdziwym państwowcom, ludziom uczciwym i rzetelnym jakąkolwiek walkę o sprawiedliwość. To jest jasny przekaz – niech was nie interesuje co robi władza, patrzcie sobie na własne ręce, nie na nasze. Albo się dołączycie i będziecie z nami kręcić lody, albo morda w kubeł, a jak się wychylicie, to do więźienia. Czy to jest skuteczne? Być może nie dla wszystkich, ale dla niektórych tak. Niestety w moim środowisku widzę coraz więcej oddanych patriotów, którzy po takich wydarzeniach mówią, iż mają dość.
Czytając komentarze na temat wyroku, wyraźnie widać, że pogłębił on istniejący w Polsce podział, którego moim zdaniem już się nigdy nie uda zasypać. Dla zwolenników tez, że śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej jest zakończone, że zawinili nieudolni piloci i pijany generał, że Polska to kraj miodem płynącym, że Unia Europejska to jedyny i niepodważalny gwarant wszelkich wartości, że katolicyzm to przeżytek i obciach, wyrok na Kamińskiego jest jak najbardziej sprawiedliwy. Natomiast dla pozostałych, (których ja nazywam normalnymi) wyrok ten jest hańbą i to nie pierwszą tego typu w ostatnich ośmiu latach. Znamiennym jest fakt, że wyrok ten zapadł w Wielkim Tygodniu. To jest nie tylko niesprawiedliwe to jest nienormalne i obrzydliwe. Teraz to naprawdę zaczynam się bać.
Waldemar Maszewski.