Niemiecka telewizja N-TV (online) informuje, że niemiecka federalna minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer (AKK) być może zostanie Sekretarzem Generalnym NATO.
Jak twierdzi N-TV AKK zastąpiłaby na tym stanowisku odchodzącego w tym roku Jensa Stoltenberg. Jednak niemieccy dziennikarze przyznają, że aby tak się stało najbliższe wybory w USA musi wygrać Joe Biden. Jak czytamy na portalu N-TV AKK byłaby bardzo dobrym sekretarzem generalnym NATO i co najważniejsze byłaby to pierwsza kobieta na tym stanowisku. Podobno w kręgach natowskich i w Brukseli już się o tym coraz częściej mówi. Niemieccy publicyści a wraz z nimi politycy są przekonani, że Annegret Kramp-Karrenbauer wraz z Joe Bidenem pozytywnie wpłynęliby na odnowienie i poprawę popsutych przez Donalda Trumpa stosunków na linii USA – Europa (czytaj: USA – Berlin). N-TV podkreśla, że byłby to kolejny sukces całej niemieckiej dyplomacji i osobisty sukces (portal używa nawet słowa “polityczne arcydzieło”) kanclerz Angeli Merkel. Po szefowej Unii Europejskiej (Ursula von der Leyen) teraz na wyżyny natowskiej władzy doszłaby kolejna koleżanka pani Merkel – Annegret Kramp-Karrenbauer. Niemieccy publicyści są przekonani, że to właśnie Niemcy są kluczem do przyszłości NATO. A ja dodam – nie daj Boże.
Wam.