Czy Niemcy zamierzają zapłacić Polsce reparacje wojenne?

Rok 1946 - zniszczona Warszawa. Zdjęcie archiw. Internet.

Rok 1946 – zniszczona Warszawa.
Zdjęcie archiw. Internet.

Niemieccy politycy nie zmieniają zdania w kwestii ewentualnych reparacji wojennych dla Polski. Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas odpowiadając na list Arkadiusza Mularczyka powtórzył to, co wielokrotnie słyszeliśmy z ust niemieckich polityków, – że sprawa ewentualnych reparacji wojennych dla Polski jest dla Niemiec sprawą zamkniętą.

Zdaniem niemieckich prawników decyzja z 1953 roku, kiedy to Polska zrzekła się wobec Niemiec jakichkolwiek roszczeń za drugą wojnę światową skutkuje tym, że sprawy te zostały definitywnie załatwione. Według niemieckiej doktryny prawnej Polska zrzekła się reparacji wojennych od Niemiec na mocy jednostronnej deklaracji z 23-go sierpnia 1953 roku. Niemieccy prawnicy, ale także tutejsi politycy stosują bardzo wygodną dla siebie wykładnię prawa, z której wynika, że wobec Polski, państwo niemieckie nie ma żadnych reparacyjnych zobowiązań.

Z kolei zdaniem wielu polskich historyków problem niemieckich reparacji wojennych za drugą wojnę światową wobec Polski, pomimo niemieckich dementi ciągle jest sprawą otwartą. W zamówionej w 2004 roku przez polski Sejm ekspertyzie prawnej czytamy, że takie reparacje są możliwe. Stanowisko to poparł wtedy profesor Jan Sandorski, który także był przekonany, że według prawa międzynawowego Polska nigdy nie zrzekła się reperacji od Niemiec. W swojej ekspertyzie Sandorski napisał: “Oświadczenie rządu PRL z 23 sierpnia 1953 r., dotyczące zrzeczenia się z dniem 1 stycznia 1954 r. spłaty odszkodowań na rzecz Polski, było nieważne (…) i jako takie nigdy nie wywierało i nie wywiera skutków prawnych”. Warto przypomnieć, że Polska nigdy oficjalnie nie zrzekła się roszczeń wojennych wobec Niemiec i nigdy polski rząd nie podjął na ten temat żadnej ustawy.

Inne jest niemieckie stanowisko.

Niemcy stale powtarzają, że sporawa reparacji nie istnieje. Wielokrotnie mówił to rzecznik prasowy rządu Angeli Merkel Steffen Seibert, powtarzali to samo federalni ministrowie, a nawet sam prezydent Frank Walter Steinmeier, który uznał, że debata o reparacjach wojennych dla Polski uwstecznia relacje polsko-niemieckie. Niemiecka polityka historyczna jest prowadzona konsekwentnie od wielu lat i jest bardzo skuteczna. Prowadzenie przez Niemców takiej polityki skutkuje tym, że obecnie aż 78 proc. Niemców twierdzi, że Polsce nie należą się do Niemiec żadne reparacje wojenne, a tylko 22 proc. jest odmiennego zdania.

Taką Warszawę nam zostawili Niemcy.

gruzy wa

gruzy warszawy 1

wam. (art. Samo Życie)