Niemcy zauważyli nowe zagrożenia.

Flakbunker-Heiligengeistfeld-HamburgNiemiecka Obrona Cywilna szykuje się do działań w stanie zagrożenia wojennego. Szef Federalnego Urzędu d/s Obrony Cywilnej j i Pomocy Ofiarom Katastrof – Christoph Unger poinformował, że podobnie jak Bundeswera, także niemiecka OC musi dostosować się do nowych zagrożeń, w tym także militarnych. Przedstawiciele federalnych i krajowych władz zaczynają systematycznie sprawdzać stan wyszkolenia i przygotowania placówek OC w poszczególnych landach także w przypadku militarnego zagrożenia.

 

Niemiecki rząd po raz pierwszy przyznał otwarcie, że w obecnej sytuacji międzynarodowej nie można wykluczyć ataku militarnego na Niemcy. Jako zagrożenie wymienia się terrorystów z Bliskiego Wschodu oraz Rosję. Media niemieckie informują, że po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat władza oraz społeczeństwo zaczynają otwarcie mówić o możliwości przeniesienia konfliktu zbrojnego na terytorium Niemiec.

„Po zakończeniu zimnej wojny między wschodem a zachodem, już wszyscy byli pewni w całej Europie, że żadna wojna nam nie grozi – czytamy na stronach internetowych N-TV, – ale sytuacja na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie pokazała, że tak nie jest. Od nowa musimy odsypać wejścia do starych bunkrów na podwórkach czy pod naszymi domami, ponownie musimy pozakładać systemy alarmowe i pouzupełniać zapasy żywności.

Ludzie się boją wojny.

To nie są żarty, podczas rozmów z mieszkańcami Hamburga, u wielu z nich w głosie słychać strach o własne życie i o życie rodziny. Wielu z nich naprawdę zamierza „odnowić” zapomniane przydomowe schrony i bunkry, które w Niemczech w latach 60, 70 i 80-tych stawiano nagminnie. Inni zapowiadają budowę nowych.

Rząd wyczuwając strach obywateli próbuje uspakajać nastroje, twierdząc, że na razie nie potrzeba budować nowych schronów, ani szybko otwierać te stare od lat nieczynne, tym bardziej, że na raz i tak zmieści się w nich jedynie ok. 2.5 proc. obywateli. Ale tego typu zapewnienia wcale nie uspakajają ludzi, a jedynie działając na wyobraźnię potęgują strach. Wielu pamięta, że jeszcze w latach 80-tych federalny program budownictwa przewidywał wybudowanie takiej ilości schronów, aby mogły ukryć 30 proc. obywateli RFN, zamieszkałych w gęsto zaludnionych obszarach, a docelowo nawet 70 proc. całego zaludnienia kraju.

Nowe wyzwania dla OC.

Szef Federalnego Urzędu d/s OC j i Pomocy Ofiarom Katastrof – Christoph Unger zapewnia, że sprawa jest wyjątkowo poważna i zagrożenie należy traktować serio, dlatego podobnie jak czyni to Bundeswera, także Obronna Cywilna musi dostosować się do nowych wyzwań. Unger, jako zagrożenie dla Niemiec uznał potencjalne rakiety balistyczne wystrzelone z terenu Bliskiego Wschodu oraz coraz groźniejsze i agresywne zachowanie Rosji na Ukrainie. „W przypadku wewnętrznych katastrof w ciągu ostatnich lat zrobiliśmy bardzo wiele – stwierdził Unger, – ale w przypadku nowego zagrożenia z zewnątrz, np. ataku na Niemcy, nie wygląda to najlepiej – dodał. Obecnie niemiecka Obrona Cywilna działa na wysokim poziomie, ale jest nastawiona jedynie na wewnętrzne katastrofy i tego typu kataklizmy. Teraz specjaliści Urzędów d/s Obrony Cywilnej j i Pomocy Ofiarom Katastrof będą w całym kraju prowadzić szkolenia nie tylko z pracownikami lokalnych struktur OC, ale także będą rozmawiać z obywatelami i tłumaczyć im jak mają postępować w przypadku także innych zagrożeń np. ataku rakietowego.

Nowe systemy alarmowe.

Podstawowym wyzwaniem – co przyznają eksperci od OC – jest stworzenie na terenie Niemiec lepszego i szybkiego systemu alarmowego w przypadku zagrożenia. „Hamburger Abendblatt” przypomina, że jeszcze w 1991 roku w związku z zimną wojną istniał na terenie całego kraju specjalny system alarmowych syren, który niestety został zdemontowany i przekazany lokalnym gminom i powiatom na cele szkoleniowe. Obecnie należy wszystkich mieszkańców nauczyć i przyzwyczaić do tego, że także o wojennych zagrożeniach będzie informował przez radio i telewizję system satelitarny. Ponadto zostanie rozbudowany tak zwany system ostrzegawczy na telefony komórkowe (Warn-App fuer Handys), przez który każdy właściciel telefonu zostanie ostrzeżony SMS-em wysłanym ze sztabu Obrony Cywilnej j i Pomocy Ofiarom Katastrof. Już w tej chwili taki system testowany jest w miejscowościach Guetersloch i Duesseldorf. Podobny system ostrzegawczy od kilku lat skutecznie funkcjonuje w Hamburgu, na razie ostrzegając mieszkańców przed zagrożeniem powodziowym. Przed powodzią ostrzeżenia pojawiają się w radiu lokalnym, w Internecie, a do mieszkańców zagrożonych dzielnic rozsyłane są odpowiedniej treści SMS-y. Jak się dowiedzieliśmy koszt zbudowania od podstaw nowego systemu ostrzegawczych syren w jednomilionowym mieście wynosi ok. 1 milion euro.

Niemcy to potęga w OC.

Niemcy już od lat mają opinię kraju z najlepiej zorganizowaną obroną cywilną w Europie, bowiem mają najbardziej rozbudowane siły i przeznaczają duże środki na realizację zadań z tego zakresu. Zasady Obrony Cywilnej opierają się na ustawie z 1957 roku, która była wielokrotnie modernizowana. Wieviel im Jahr kosten Najwyższym dowódcą we wszystkich kwestiach obronnych jest Kanclerz Federalna (obecnie Angela Merkel), która jednoczenie jest naczelnym dowódcą sił zbrojnych oraz zwierzchnikiem wszystkich sił paramilitarnych i obrony cywilnej. Organami wykonawczymi w trakcie ewentualnego zagrożenia jest Urząd Kanclerski, Federalna Rada Bezpieczeństwa i Federalny Sztab Kryzysowy.

Waldemar Maszewski, Hamburg.