Jak umocnić mniejszości w Europie?

Na granicy duńsko-niemieckiej w pobliżu Flensburga odbył się w dniach 8 -11 maja Kongres organizacji FUEN, zrzeszającej europejskie mniejszości narodowe. Przybyło ponad 200 gości z całej Europy, którzy dyskutowali o ciągle trudnej sytuacji wielu mniejszości narodowych, także w kontekście kryzysu na Ukrainie, gdzie żyje ponad 20 różnych grup etnicznych. W Kongresie udział wziął także przedstawiciel Związku Polaków w Niemczech, który to związek reprezentuje w organizacji polską mniejszość narodową w Republice Federalnej Niemiec.

Obrady otworzył i gości przywitał Heinz Heinrich Hansen, prezydent FUEN i jednocześnie reprezentant niemieckiej mniejszości w Danii (Deutsche Minderheit in Daenemark). Hansen przypomniał o ciągle występujących wielkich trudnościach, z jakimi borykają się wszystkie mniejszości w swoich krajach. Jego zdaniem właśnie teraz, tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego należy przypomnieć wszystkim politykom o prawach, jakie przysługują mniejszościom narodowym. „Musimy się zastanowić, co zrobić, aby nasze prawa zostały w Europie wzmocnione i jak egzekwować ich przestrzeganie” – stwierdził prezydent FUEN, dodając, że Unia Europejska zbyt mało uwagi poświęca tym problemom. Większość dyskusji ze względu na sytuację kryzysową poświęcona została mniejszościom na Ukrainie.

Zaskarżyli Komisję Europejską

Hansen poinformował m.in., że Komitet Inicjatywy Obywatelskiej przy FUEN złożył skargę na Komisję Europejską do Trybunału Europejskiego w Luksemburgu, ponieważ odrzuciła ona ich postulat, aby problem mniejszości narodowych na stałe wszedł w kompetencje Unii Europejskiej. „Wobec tej odmowy i po odrzuceniu naszych propozycji dialogu, a ponadto wobec braku w Parlamencie Europejskim nawet dyskusji na ten temat, nie mogliśmy postąpić inaczej” – tłumaczył złożenie skargi prezydent FUEN. Na poziomie unijnym prawnie mniejszości narodowe są reprezentowane przez doświadczonego prawnika, prof. Ernsta Johanssona, z kancelarii prawnej w Kilonii i wieloletniego członka Prezydium Unii Europejskiej, który podczas Kongresu wytłumaczył wszelkie prawne aspekty złożonej skargi. Nikt z uczestników Kongresu nie miał wątpliwości, że złożenie skargi było słuszne, bowiem kwestie mniejszości narodowych jak najbardziej należą do kompetencji Unii Europejskiej. Jeden z delegatów, z którym rozmawialiśmy z tureckiej mniejszości w Grecji przyznał, że aby odpowiednio chronić mniejszości potrzebne jest silne poparcie instytucjonalne i dlatego należy z całych sił naciskać na KE, aby takiego poparcia udzieliła. Tym bardziej, że poszczególne rządy zbyt mało wagi przywiązują do tego, w jakiej sytuacji znajdują się mniejszości na ich terenie. „Oddanie spraw mniejszości w ręce poszczególnych krajów, zdecydowanie utrudnia ich sytuację, bowiem mają one dużo mniejsze szanse w dialogu z rządami państw w których się znajdują” – powiedział nam przedstawiciel tureckiej mniejszości. Takiego samego zdania są także przedstawiciele polskiej mniejszości w Niemczech.

Być może Unia zmusiłaby Niemcy do działania?

Związek Polaków w Niemczech, który jest członkiem FUEN od 2010 roku, wspiera działania organizacji w zakresie zmierzającym do wzmocnienia roli poszczególnych mniejszości w polityce europejskiej. Być może postulat, aby problem mniejszości narodowych na stałe wszedł w kompetencje Unii Europejskiej byłby szansą także dla polskiej mniejszości narodowej? Być może jest to szansa na szybsze załatwienie problemów, bowiem dotychczasowe rozmowy z niemieckimi władzami nie przynoszą istotnych rezultatów.

Ciągle brak symetrii.

Jest to szczególnie istotne w niemieckim przypadku, bowiem jak wynika z opinii zarządu Związku Polaków w Niemczech, w dalszym ciągu istnieje olbrzymia asymetria w traktowaniu niemieckiej mniejszości w Polsce i polskiej mniejszości w Niemczech, oczywiście na niekorzyść tej ostatniej. Przewodniczący ZPwN Józef Malinowski w rozmowie z nami ponownie przypomniał, że do dziś nie odzyskaliśmy statusu mniejszości i ciągle walczymy o odszkodowanie za majątek, który zagrabili nam hitlerowcy, a rozmowy z niemiecką stroną nie przynoszą na razie efektów. Także trudno jest się komunikować z polskim rządem – dodaje na ten sam temat wiceprzewodnicząca związku Anna Wawrzyszko, skarżąc się, że polska ambasada w Niemczech nie odpowiada na listy ZPwN i nie podejmuje koniecznych działań. Przedstawiciele działającego przy związku „Zespołu do spraw likwidacji skutków rozporządzenia niemieckiej Rady Ministrów z dn. 27 lutego 1940 r.” (zwanego dekretem Göringa), mocą, którego rozwiązano wszelkie organizacje Polskiej Mniejszości Narodowej w III Rzeszy i skonfiskowano ich mienie” przypominają, że polskie organizacje w Niemczech są nadal dyskryminowane, co znalazło wyraz w ocenie sytuacji obu mniejszości, polskiej w RFN i niemieckiej w Polsce, po analizie dokonanej przez przedstawicieli obu rządów i ich ekspertów przy okazji podsumowania dwudziestolecia traktatu dobrosąsiedzkiego. Już nadszedł czas na zmiany.

FUEN.

Jest to organizacja parasolowa europejskich mniejszości narodowych działająca od 1949 roku. Obecnie liczy ona 90 organizacji członkowskich z 33 krajów. Jej podstawowym celem jest reprezentowanie interesów organizacji mniejszości narodowych oraz zapewnienie im możliwości działania na terenie kontynentu. Organizacja ma na celu zachowanie i wspieranie tożsamości narodowej i etnicznej, języka, kultury, prawa i osobliwości mniejszości europejskich. Karta Federalnego Związku Narodów Europejskich – FUEN podaje definicję mniejszości narodowej: Do mniejszości narodowych, etnicznych i grup narodowościowych zalicza się powstałe w następstwie historii europejskiej, poprzez przesunięcia granic i innych wydarzeń historycznych, mniejszości narodowe, jak również narody Europy, które nie utworzyły odrębnego państwa, a żyją na terenie jakiegoś państwa jako mniejszość. W 1989 roku FUEN otrzymał status konsultacyjny do Rady Europy, w 1995 do ONZ. Organizacja ta reprezentuje prawa mniejszości również na spotkaniach z OECD. FUEN co roku organizuje konferencje poświęcone zagadnieniom związanym z mniejszościami narodowymi. Główny oddział organizacji mieści się w Flensburgu.